Polacy wykorzystują ogrody w rozmaity sposób. Dla niektórych są one ucieczką od szarej rzeczywistości, dla innych interesującym hobby zapewniającym spełnienie. Wiele osób inwestuje przede wszystkim w osiągnięcie w miarę stałego oraz imponującego efektu wizualnego. Dla innych ważniejsze jest uprawianie roślin jadalnych, co stanowi dla nich nie tylko alternatywę żywieniową, ale też swoistą chęć powrotu do podstawowych zadań rolniczych wywodzących się z pierwotnych społeczności prahistorycznych.
W tym drugim przypadku stałe nocne oświetlenie ogrodu nie wydaje się koniecznością. Warto w takim wypadku rozważyć lampy stojące bądź kinkiety z czujnikiem ruchu, co pozwoli znacznie ograniczyć koszty oświetlenia terenu, a jednocześnie zapewnić wygodę i praktyczność.
Formy ogrodu nastawionego na odbiór estetyczny wymagają oświetlenia stałego poprzez lampy ogrodowe różnego typu, najczęściej jednak pozbawione automatycznego włącznika. Wykorzystać można tu nawet kontrowersyjne naświetlacze halogenowe, które mogą wpłynąć na budowę klimatu alternatywnego – nieco bardziej tajemniczego, czerpiącego z tematyki grozy i horroru. Dla wielu osób może być to niezwykle ciekawe rozwiązanie, które jednocześnie nie niesie ze sobą żadnych szczególnie wysokich kosztów zarówno instalacji, jak również bieżącego użytkowania.